kwi 09 2010

Uczta w łaźni

Published by admin at 10:57 under Bez kategorii

Łaźnia parowa

Zdarzyło mi się razu pewnego wybrać do łaźni, jednak nie była to zwykła łaźnia tylko rosyjska. Byłem w Moskwie, na wyjeździe służbowym i jeden z moich znajomych z tego miasta zaproponował fantastyczną rozrywkę, która pozwoli mi się odprężyć i przyjemnie spędzić czas. Nigdy bym nie wpadł na pomysł, że chodzi o łaźnie. Była to łaźnia wodna, bardzo duża, z basenem napełnionym chłodną wodą. Wcześniej mój dobry kolega pokazywał mi inne dostępne formy wypoczynku. Była to łaźnia parowa oraz niewielka salka, z silniej nagrzanym powietrzem, ale znacznie mniejszym współczynnikiem wilgotności. Jak się okazało Rosjanie mają słabość do tego typu form wypoczynku, preferują łaźnie, choć zdarza się oczywiście sauna fińska w repertuarze dnia.

Ogromna łaźnia

Zajęliśmy miejsca na pięknie rzeźbionej drewnianej ławce, w rogu łaźni. Zaraz przypomniałem sobie jak jeden raz zdarzyło mi się pójść do sauny, jednak ta wielkościowo była 3 razy mniejsza od łaźni wodnej, w której miałem sposobność być. Na środku pomieszczenia stał stół i co mnie bardzo zdziwiło postawiono na nim bardzo nęcące przysmaki. Oprócz ogromnych kromek chleba swym smakowitym wyglądem kusił kawior, gotowane mięso i jaja, pięknie przystrojone, winogrona oraz kieliszki wina. Można było podchodzić do tego szwedzkiego stołu i brać to na co miało się ochotę.

Ja skusiłem się na kawior. Myślałem, że z racji wysokiej temperatury łaźni, będzie on również ciepło i nie tak apetyczny, jak wygląda. Jednak jak się okazało wszystkie dostarczone potrawy były jeszcze chłodne, wykładane z lodówki. Byłem bardzo zadowolony, taka uczta w saunie chyba zrobiła na mnie największe wrażenie z całej mojej wycieczki w Moskwie. Wiem, że gdy wybiorę się do stolicy Rosji ponownie to postaram się zawitać do łaźni by powtórzyć to przeżycie. Może w skład łaźniowego menu będą wchodziły inne potrawy, równie smakowite jak za pierwszym razem.

No responses yet

Trackback URI | Comments RSS

Leave a Reply